Nie ma wątpliwości, sporo działo się za kulisami WWE i TNA w ciągu mijającego roku. Z pewnością dwa spektakularne transfery do WWE rozpaliły nadzieje fanów na lepsze jutro.
Podczas Royal Rumble stało się coś, co jeszcze nie tak dawno wydawało się niemożliwe. AJ Styles zadebiutował w WWE. Zresztą czas pokazał, że to był najlepszy debiut w historii WWE. Klamrą wszystko spiął powrót po 12 latach do WWE - Goldberga. Jego walka na Survivor Series z Lesnarem była chyba najbardziej szokującym wydarzeniem 2016 roku. TNA również nie próżnowało i wzmocniło się byłymi gwiazdami WWE (Cody Rhodes & Aron Rex) oraz ROH (Moose, Mike Bennett & Maria).
Były też smutne momenty. Daniel Bryan ogłosił, że jest zmuszony do "przejścia na emeryturę" po tym, jak lekarze nie dopuścili go do toczenia walk w WWE. Drugą przygodę z WWE zakończył Alberto Del Rio, który postanowił spróbować czegoś innego w życiu i został promotorem MMA. Z TNA rozstali się Kurt Angle i Ken Anderson. Ten pierwszy, jeśli dostanie odpowiednią ofertę z WWE pewnie tam się pojawi. Czekamy też na debiut w głównym rosterze Shinsuke Nakamury. Na razie mistrz NXT trzymany jest na zapleczu. To samo dotyczy plejady byłych gwiazd TNA: Samoa Joe, Austina Ariesa i Bobby Roode'a, które przeniosły się do McMaholandii.
Oto jak wyglądały ruchy kadrowe w 2016 roku:
[p]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz