Wrestlemania pod lupą. HBK vs. Taker

Shawn Michaels vs. The Undertaker to rewanż za ubiegłoroczny pojedynek na Wrestlemanii. Rok temu lepszy okazał się Taker, a sama walka okrzyknięta została najlepszą walką roku. Teraz pora na drugie starcie. Jednak tym razem stawka została podbita.



Stawką tegorocznej walki jest nie tylko imponujący streak Takera (17:0), ale również kariera Shawn'a Michealsa. Wiemy już, że wielka walka w Glendale to będzie no disqualification match. Wiele się mówi o tym starciu, wiele już o nim napisano. Nie ma się czemu dziwić, bowiem tak skonstruowana stypulacja sprawia, że jeden z wrestlerów straci bardzo dużo. A nie ma mowy tutaj o przypadkowych postaciach, lecz o legendach tego biznesu. Choć kariery tych wrestlerów powoli zmierzają do końca, wciąż stać ich na zrobienie walki wieczoru.

Mark Callaway debiutował na Wrestlemanii VII w 1991 roku. Od tamtego czasu nie wystąpił na tym PPV jedynie dwukrotnie - w 1994 roku i 2000 roku. W swoim debiucie pokonał Jimmy'ego Snukę, a potem jego ofiarami stawali się kolejno: Jake The Snake Roberts, Giant Gonzales, King Kong Bundy, Diesel, Sid, Kane, The Big Boss Man, Triple H, Ric Flair, The Big Show & A-Train, Kane, Randy Orton, Mark Henry, Batista, Edge, Shawn Michaels. Tak więc na ostatnim RAW walka pomiędzy Shawnem Michaelsem a Kanem to było starcie, jedynych wrestlerów, którzy dwukrotnie otrzymali lub otrzymają szansę pokonać The Undertakera. Warto zauważyć, że chociaż streak wynosi 17:0 Callaway pokonał 18 zapaśników. Albowiem na Wrestlemanii XIX w 2003 roku walczył w handicapowym pojedynku z Big Show'em i A-Train'em.

Shawn Micheals, czyli Michael Shawn Hickenbottom swoją pierwszą walkę na Wrestlemanii stoczył w 1989 roku, w tag teamowym pojedynku wraz Marty'm Jannetty'm. The Rockers przegrali wówczas z The Twin Towers. W następnym roku nie było lepiej. The Rockers ulegli The Orient Express. Triumf przyszedł dopiero w 1991 roku, kiedy to Micheals & Jannetty pokonali Barbarian'a i Haku. Pierwszy singlowy pojedynek na Wrestlemanii Shawn stoczył w 1992 roku. Pokonał wtedy El Matadora. W sumie bilans jego indywidualnych potyczek na Manii to 5 zwycięstw i 8 porażek. Nasuwa się więc wątpliwość czy uprawnione jest nazywanie Heartbreak Kid'a - Mr. Wrestlemania?

Jakie może być rozstrzygnięcie tegorocznej Wrestlemanii. Nie sądzę, żeby WWE odebrało Takerowi jego największy skarb, czyli streak. Jednocześnie, trudno sobie wyobrazić, aby Shawn stoczył akurat teraz swoją ostatnią walkę. Zadaje sobie pytanie, czy możliwy jest remis podczas DQ matchu? Nie takie rzeczy działy się w WWE, a z bilansem 17 -1- 0 Taker nadal zachowa miano niepokonanego.
Shawn z Takerem walczyli ze sobą częściej niż na wspomnianych Wrestlemaniach. Spoglądając wstecz pamiętamy jak Taker rozprawił się z Shawnem, eliminując go w decydującej potyczce podczas Royal Rumble matchu w 2007. Z kolei, 10 lat wcześniej Shawn pokonał Undertakera podczas pierwszego w historii pojedynku hell in a cell w trakcie IYH Bad Blood. Tamta walka, podobnie jak ubiegłoroczna doczekała się wyróżnienia. Szukając podobieństw odnotujmy, że obaj są z tego samego rocznika i urodzili się w 1965 roku. Tak się składa, że swoje 45 urodziny Mark świętuje właśnie dzisiaj. Należy mu więc życzyć wszystkiego najlepszego i powodzenia w niedzielę na ringu. O ile do tego pierwszego chętnie się przyłączę, to do tego drugiego mniej, gdyż będę ściskać kciuki za Shawnem Michealsem.

Mój typ: remis

p.