piątek, 22 stycznia 2010

Y2J wygra Royal Rumble?

Już tylko dziewięć dni dzieli nas od wyjątkowego PPV, jakim co roku jest Royal Rumble.





Jest to jedna z czterech gal, które jeszcze się ostała w kalendarzu WWE. Biorąc pod uwagę nieustanne zmiany, jakie zachodzą w McMaholandii - zwłaszcza na polu PPV - zorganizowanie już 23-ej edycji tej prestiżowej gali należy uznać za sukces.

Znamy już niemal wszystkie nazwiska uczestników 30-osobowego "over the top rope" Royal Rumble. Chociaż WWE na razie potwierdziło jedynie udział wrestlerów z RAW i ECW. A są nimi:

Brand RAW: Big Show, Carlito, Cody Rhodes, Evan Bourne, Jack Swagger, John Cena, Kofi Kingston, Mark Henry, MVP, Santino Marella, Shawn Michaels, Ted DiBiase, The Miz and Triple H

Brand ECW: Shelton Benjamin, The Hurricane, Yoshi Tatsu, William Regal and Zack Ryder

Piątkowy brand nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony. Zagadkę stanowi właściwie jedynie Batista, który być może zostanie włączony do walki o Heavyweight Championship między Takerem a Mysterio. Poza Davem możemy się spodziewać wśród "30-stki"  obecności następujących wrestlerów: Chris Jericho, CM Punk, Dolph Zigler, Drew McIntyre (nie ma pewności - mówi się o jego poważnej kontuzji), Finlay, John Morrison, Kane, Matt Hardy, R-Truth.

Jak co roku, co najmniej jedno nazwisko uczestnika jest owiane tajemnicą. Nie inaczej będzie i tym razem. Właściwie wszyscy spodziewają się powrotu Edge'a. Jednak wciąż nie ma pewności, czy już zdążył się wyleczyć. Poza nim nie można wykluczyć pojawienia się RVD, Bookera T. czy Jeffa Hardy (wciąż nie znamy jego statusu w TNA).

W ubiegłym roku, 25 stycznia podczas gali w Detroit triumfatorem Royal Rumble został Randy Orton. Przypominam, że już 23 grudnia 2008 pisałem: "Bardzo bym się zdziwił, gdyby Randy Orton nie wygrał tegorocznego Royal Rumble..Jestem przekonany, że wygra i będzie main eventerem WM25, gdzie może zdobyć tytuł. Wydaje się, że przyszły rok to będzie jego czas." (źródło: forum Attitude/Dyskusje/Royal Rumble 2009). Jak widać moje słowa sprawdziły się niemal w 100 proc. Zachęcony więc tym powodzeniem spróbuje wytypować zwycięzcę Royal Rumble 2010.

Choć o to trudno. Nie widać bowiem wrestlera, którego można by osadzić w mainstreamie. Na push jak zwykle może liczyć kilka tych samych postaci. Co ciekawe, jak pokazuje historia w zdecydowanej większości zwycięzcami RR są face-wrestlerzy. Czy i tym razem też tak będzie? Moim zdaniem NIE.
Myślę, że tegorocznym wygranym będzie Chris Jericho. Dlaczego? Chociażby dlatego, że nigdy nie wygrał jeszcze Royal Rumble. Y2J po opuszczeniu RAW odkupi w ten sposób swoje ostatnie niepowodzenia. Niewykluczone, że Rumble będzie początkiem Jericho vs. Edge rivalry. Jak będzie w rzeczywistości - zobaczymy. Pewne na razie jest to, że jak co roku, fani WWE będą z niecierpliwością oczekiwali na Royal Rumble. I ja też.

p.

Szczegółowy wyciąg z historii Royal Rumble można znaleźć tutaj.

1 komentarz:

  1. wygra Triple H i na WM bedzie walczyl z Sheamusem o WWE Champ.

    Trypel H

    OdpowiedzUsuń