środa, 24 sierpnia 2011

Bułgarski ślad

Aleksander Rusev - tak nazywa się najnowszy talent WWE. Nie byłoby w tym nic osobliwego, gdyby nie fakt, że nowy nabytek pochodzi z Bułgarii. To pierwszy zawodnik z kraju leżącego nad Morzem Czarnym w WWE. Wrestlerzy z Europy (nie licząc Wielkiej Brytanii) w "lidze mistrzów profesjonalnego wrestlingu" to wciąż rzadkość. Póki co, Rusev przygotowuje się do swojego debiutu w rozwojówce na Florydzie.
Aleksander Rusev naprawdę nazywa się Miroslav Barnyashev i urodził się w Stanach Zjednoczonych. Zanim trafił do WWE występował jako Miroslav "The Bulgarian" w kalifornijskim ośrodku promocyjnym Knokx Pro Entertainment, gdzie zbierał szlify pod okiem takich gwiazd jak Rikishi czy Gangrel. Warto dodać, że swojego doświadczenia ringowego nabierał tam również Ricardo Rodriguez, który na razie walczy jedynie w FCW. Rusev jak do tej pory notuje same zwycięstwa w FCW. Co ciekawe jego menagerką jest Raquel Diaz - córka Vickie Guerrero. Nie jest jeszcze przesądzone, że Aleksander przebije się do jakiegoś z rosteru WWE, ale z całą pewnością ma na to duże szanse.




p.

3 komentarze:

  1. Żeby jakiś Polak pojawił się w WWE musi się urodzić lub mieszkać na stałe w Stanach. Obawiam się, że po doświadczeniach z Sin Carą ciężko będzie komuś nieanglojęzycznemu przebić się na szczyt. No chyba, że jest się wielkoludem Khalim :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może zobaczymy go w NXT 6

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze by bylo zeby zaczeli juz nastepna edycje nxt bo tej nie idzie juz ogladac. Ten Bułgar mógłby tam być. Ciekawe.

    OdpowiedzUsuń