poniedziałek, 12 grudnia 2011

TNA FINAL RESOLUTION 2011

Ostatnia w tym roku gala TNA za nami. Bez niespodzianek i bez fajerwerków - tak w kilku słowach można zobrazować krajobraz po niedzielnym PPV. Final Resolution zachowało status quo. Może poza "dramatyczną" sytuacją Jarrettów, albowiem jedno z nich w czwartek opuści szeregi TNA. Wszystko za sprawą porażki z Jeff'em Hardy'm. Ten w pojedynku, w którym było jednakowoż dużo do wygrania, jak i do stracenia pokonał Jeff'a Jarrett'a. The Charismatic Enigma w nagrodę za zwycięstwo ma zagwarantowaną walkę o mistrzostwo TNA na pierwszym PPV w 2012 roku - Genesis.

Jeśli na siłę doszukiwać by się jakiegoś zaskakującego rezultatu na Final Resolution, to za taki niektórzy mogliby uznać zwycięstwo Storma z Kurtem Angle. Zresztą trzeba dodać, drugie już zwycięstwo na przestrzeni ostatnich tygodni. To jednak tylko pozornie wygląda na niespodziankę. Paradoksalnie to właśnie James Storm najwięcej zyskał na całym tym zamieszaniu wokół BFG i pasa mistrzowskiego TNA Roode'a. Bobby pokazuje nam się od strony, którą już wcześniej widzieliśmy. Z tą różnicą, że teraz jest mistrzem, choć powinno to się stać już dużo wcześniej. Z kolei Storm, krytykowany przez wielu za zbyt "południowy" wizerunek jest zarazem przy tym szalenie prawdziwy. A to jest atut, którym chciałby odznaczać każdy wrestler. Może porównanie lekko na wyrost, ale Storm przypomina mi Austina. Bije z niego "amerykańskość" i to jest jego przewaga nad innymi. W niedzielę walczył z Kurtem i to na pewno był jakiś papierek lakmusowy, który pokazał nam w jakim miejscu jest obecnie Cowboy. Z całą pewnością na krzywej wznoszącej.

Pojedynek pań mógł się podobać. Stał na poziomie, który na dziś jest nieosiągalny dla div z WWE. Wygrała zgodnie z przewidywaniami Gail, przy znaczącej pomocy Madison Rayne. Wydaje się jednak, że feud pomiędzy tymi czołowymi zawodniczkami dywizji Knockouts będzie kontynuowany. Z kolei walka o mistrzostwo TNA wśród panów zakończyła się remisem. Bobby zachował pas, a fenomenalny AJ nie przegrał walki. W ten sposób znaleziono złoty środek. Mogą dziwić jednak dwie sprawy. Po pierwsze, trochę mało poważnie wygląda walka zwana Iron Man Match'em, kiedy jest rozgrywana na dystansie zaledwie pół godziny. Dla porównania ich poprzednia walka z Turning Point trwała 20 minut bez 27 sekund. Co ciekawe, wczorajszej nocy po 20 minutach walki był już stan 2:2. Po drugie, gdy po upływie regulaminowych 30 minut widniał na telebimie remis 3:3 nie zarządzono dogrywki. Oczywiście takie dodatkowe pięć minut znalazłoby się, gdyby miał wygrać Styles. Jednak nie o to chodziło tego wieczoru. Być może dojdzie jeszcze do jakiegoś ostatecznego starcia pomiędzy Roodem i Stylesem na Impakcie, ale raczej pewne jest, że na Genesis zmierzy się obecny mistrz z Hardym.

Na koniec jeszcze jedna refleksja. Otóż szkoda, że w ciągu całego tego 2011 roku TNA nie udało się wykrzesać czegoś nowego. Grudniowa gala właściwie niczym nie różniła się od styczniowej. Pozyskiwanie nowych widzów wymaga wytyczenia nowych horyzontów. Przez stagnację natomiast można stracić dotychczasowych fanów. Oczywiście były w tym roku działania, które zasługują na pochwałę, ale chyba większe oczekiwania wiązały się z przyjściem Hogana do TNA. Wygląda więc na to, że mimo bardzo dobrej kadry, TNA wciąż nie ma środków finansowych na wygenerowanie lepszego produktu. Znamienną sytuacją był moment w trakcie transmisji na żywo z Final Resolution, kiedy przed walką Gail Kim i Mickie James zapanował chaos przy emisji materiału wprowadzającego do pojedynku pań. Oby w 2012 roku było jak najmniej takich wpadek.

Wyniki Final Resolution 2011:

CHALLANGE MATCH: Rob Van Dam pokonał Christopher Daniels

TNA TV CHAMPIONSHIP: Robbie E. (c) /w. Rob Terry pokonał Eric Young

TNA WORLD TAG TEAM CHAMPIONSHIP: Matt Morgan & Crimson (c) pokonali Devon & D'Angelo Dinero

TNA X DIVISION CHAMPIONSHIP: Austin Aries (c) pokonał Kid Kash

TNA KNOCKOUTS CHAMPIONSHIP: Gail Kim (c) pokonała Mickie James

SINGLE MATCH: James Storm pokonał Kurt Angle

STEEL CAGE MATCH: Jeff Hardy pokonał Jeff Jarrett /w. Karen

30 MINUTES IRON MAN MATCH FOR THE TNA WORLDHEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP: Robert Roode (c) zremisował z AJ Styles 3:3

p.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz