wtorek, 24 maja 2011

Co słychać na RAW? No more Cole Miners!

Poniedziałkowe RAW w Portland zainaugurował szczęśliwy Jerry Lawler, któremu wtórował jego wielki rywal z lat 90-tych Bret "Hitman" Hart. Celebrację zwycięstwa nad Cole'm przerwał R-Truth, który pojawił się wraz ze swoimi rozważaniami na temat braku jego szans na walkę o najcenniejszy tytuł. Najpierw swoimi konspiracyjnymi teoriami podzielił się z Bretem, a potem również z Ceną. Ostatecznie anonimowy GM stwierdził ustami Josh'a Mathews'a, że zanim R-Truth dostanie taką szansę musi udowodnić, że nią zasługuje. Pierwszą okazją do tego będzie miał w trakcie dzisiejszego main eventu: Cena/Mysterio vs. Truth/Punk, który sędziować ma Bret Hart.


Tymczasem smutny Michael Cole maszeruje po backstage'u. Podaje nawet rękę Eve, jednak w zamian otrzymuje od niej...stopę. Chwilę później udaje się na stanowisko komentatorskie, gdzie Jerry Lawler bawi się w najlepsze. Skruszony Cole przyszedł, by przeprosić wszystkich za swoje zachowanie przez ostatnie miesiące. Voice of WWE zapragnął, żeby wszystko było jak dawniej. Jerry docenia jego profesjonalne zachowanie, obdarowuje go drażetkami odświeżającymi oddech i pozwala zająć miejsce u jego i Josha boku.

Pojawiają się także Miz i Riley. Miz obwinił za niepowodzenie na Over the Limit swego kompana Alexa. Eks-WWE Champion zaproponował jeszcze jeden mecz z Ceną. Tym razem bez udziału Rileya. Anonimowy GM odrzucił jednak żądania Miza. To koniec rywalizacji z Ceną - głosił komunikat GM. Miz nie mógł pogodzić się z tą decyzją i wylał wszystkie swoje żale na Alexa, po czym zwolnił go z funkcji swojego asystenta. Miz stał się arogancki, a Riley nie pozostał mu dłużny. Nie trzeba było długo czekać, żeby wywiązała się bójka między nimi. W efekcie, ku uciesze publiczności Riley spuścił łomot Mizowi.

W walce wieczoru John Cena i Rey Mysterio pokonali R-Truth'a oraz CM Punka. Jeśli do tego czasu R-Truth miał poczucie spisku przeciwko jego osobie, to tym bardziej ono wzrośnie, po tym jak Bret wykonał sharpshooter na liderze Nexus i walnie się przyczynił do wygranej Ceny i Mysterio.

p.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz