czwartek, 1 maja 2014

TNA SACRIFICE 2014. Rekordzistka Angelina!

Gala TNA Sacrifice odbyła się 27 kwietnia, po raz dziewiąty w Orlando na Florydzie. W sposób szczególny zapamięta ją Eric Young, który obronił swój tytuł mistrzowski, potwierdzając tym samym, że poprzednia wygrana z Magnusem nie była dziełem przypadku.

 


Showtime Eric Young nie poszedł w ślady Chrisa Sabina, który w ubiegłym roku jedynie na chwilę poczuł smak bycia numerem jeden federacji. Wielu nadal nie przestaje się dziwić, że Eric, który dotychczas był kimś w rodzaju Santino Marelli w WWE, został mistrzem świata TNA. W tym jednak nie ma żadnego przypadku. EY bowiem związany jest z TNA przez okrągłe 10 lat. Dlatego ten piękny jubileusz postanowiono uczcić właśnie w taki sposób. Nie ma kwiatów, nie ma szampana - jest tytuł. Inna sprawa, że dla Magnusa, któremu wieszczono świetlaną przyszłość, dwukrotna porażka z Youngiem może być bolesna. Nie dość, że jego pierwszy title run miał miejsce pod hasłem "paper champion", to jeszcze w dodatku traci tytuł - co tu dużo mówić - z midcarderem.

Nowi mistrzowie po Sacrifice to The Wolves i Angelina Love. "Wilki" czyhały na tytuł już od początku roku i nawet go na krótko zdobyli podczas brytyjskiego tour'u. Teraz, zdobyty po raz drugi, lecz tym razem przed kamerami i na gali PPV ma już swój prawdziwy smak. Chociaż, dodając trochę łyżki dziegciu to tego triumfu,  Richards i Edwards nie mają obecnie żadnej konkurencji. TNA całkowicie pogrzebało swoją dywizją tag teamów, którą jeszcze kilka lat temu można było określić jako najlepszą w Stanach Zjednoczonych. Gwoździem do trumny było nie przedłużenie kontraktów z członkami Bad Influence. Na tych zgliszczach The Wolves będą mieli ułatwione zadanie i wydaje się, że na dłużej będą mistrzami tag teamów.

Mocnym akcentem zaznaczyła swój powrót do TNA - Angelina Love. Po blisko dwuletniej absencji powróciła i dzięki wygranej z Madison Rayne zdobyła swój szósty tytuł mistrzyni Knockouts Division, co jest wydarzeniem bez precedensu w TNA! Więcej o wyczynie Angeliny - tutaj. Cieszy powrót Beautiful People, bezsprzecznie najlepszej kobiecej frakcji w historii wrestlingu. Cieszy tym bardziej, że Angelina i Velvet wróciły do źródeł, do swojej heel'owej wersji, znacznie bardziej interesującej. Kontynuacja feudu BP z Madison Rayne powinna przynieść kolejne emocje.

fot. impactwrestling.com / Pierwszy tytuł Angeliny zdobyty poczas Lockdown 2009

W pojedynku Bully Raya z Bobby Roodem szalę zwycięstwa na korzyść tego drugiego przeważyła Dixie Carter, której interwencja spowodowała upadek Raya na stół. W ten sposób Dixie zrewanżowała się za ...interwencję Raya podczas Lockdown. Pozytywnie należy ocenić storyline związany z Samuelem Shawem, Kenem Andersonem i Christy Hemme. Jego kolejną, a być może i ostatnią odsłonę widzieliśmy na Sacrifice. Zwycięstwo Andersona, a zarazem Christy Hemme, po całkiem przyzwoitej walce to najprawdopodobniej zasługa właśnie Christy, która dołączyła do sztabu creative teamu TNA. Skoro mowa o plusach to wydaję się, że "inwestycja" w Sanadę jest dobrym posunięciem i nie chodzi tylko o generowanie zainteresowania TNA w samej Japonii. Po prostu, Sanada ma potencjał i umiejętności, żeby dać coś więcej federacji Dixie Carter. Rzecz jasna, jeszcze jest za wcześnie na laurkę, ale szansę na przebicie się - Sanada ma.
    

Wyniki Sacrifice:

1. 2 on 3 Handicap No DQ Match for the TNA World Tag Team Championship: The Wolves pokonali The BroMans (c)


2. Committed Match: Mr. Anderson /w. Christy Hemme pokonał Samuel Shaw


3. Kurt Angle & Willow pokonali Ethan Carter III & Rockstar Spud


4. Best-of-Three Series Match #3 for the TNA X Division Championship: Sanada (c) pokonał Tigre Uno (Sanada wygrywa 2:1)


5. I Quit Match: Gunner pokonał James Storm


6. TNA Knockouts Championship: Angelina Love /w. Velvet Sky pokonała Madison Rayne (c)


7. Tables Match: Bobby Roode pokonał Bully Ray


8. TNA World Heavyweight Championship: Eric Young (c) pokonał Magnus


ptk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz