Po tym jak Fortune obrócili się przeciwko Immortal, zagadką pozostawało jak zachowa się ich mentor - Ric Flair. Rzecz jasna, wyjaśnień od Nature Boy'a przede wszystkim domagał się Eric Bischoff. W końcu pojawiła się na to szansa, bowiem Flair przybył do Universal Studio. Ric pogratulował Jeffowi Hardy'emu tytułu i stwierdził, że ktoś taki jak on nie musi się nikomu tłumaczyć. Założyciel Fortune jeszcze nie dał jednoznacznej odpowiedzi, po której stronie się opowiada. Jednak w dalszej części Impactu wszystko stało się jasne.
Najpierw na zapleczu doszło do spotkania Flaira z Fortune. Miłe przywitanie i zdziwienie Rica, że nie było go ledwie kilka tygodni, a oni przewrócili TNA do góry nogami. Później doszło do pojedynku: Matt Hardy vs. AJ Styles, w którym Flair ujawnił swoje preferencje. Atakując Stylesa, Nature Boy dał do zrozumienia, że porzuca Fortune i będzie dalej trzymał z Immortal. Efekt? Już za tydzień zobaczymy walkę AJ Styles vs. Ric Flair.
p.
Wiemy już więcej. "...AJ przyznał, że nie mówił Flair'owi o planach Fortune, bo wiedział, iż ten będzie próbował ich odwieść od chęci odejścia z grona Immortal. Nature Boy z kolei stwierdził, że chciał ich prowadzić ścieżką największych - takich jak on. Teraz będzie musiał ich nauczyć szacunku..."
OdpowiedzUsuń