niedziela, 3 lutego 2013

TNA opuszcza Orlando!

Kolejny milowy krok w historii TNA. Dixie Carter, szefowa organizacji ogłosiła, że począwszy od 14-ego marca Impact wyrusza w trasę. Pierwszym przystankiem będzie Chicago.



To duża i ważna zmiana, która z pewnością zmieni oblicze TNA. Wyjście na zewnątrz przyczyni się nie tylko do popularyzacji ferajny Hogana, ale także może przynieść wymierne korzyści finansowe. Z całą pewnością wzrośnie sprzedaż merchandisów, głównie Hardy'ego, Hogana, Stinga czy AJ Stylesa. Ale nie to jest najważniejsze. Wciąż aktualny problem TNA to ratingi na poziomie nie przekraczającym średnio 1.20, czyli niewiele ponad 1,5 mln widzów. To dużo mniejsza oglądalność niż dla przykładu Smackdown, który choć jest lepiej opakowany wyraźnie ustępuje Impaktowi praktycznie pod każdym innym względem. Opuszczenie Universal Studio powinno dać nowy impuls wszystkim. Zadowoleni będą widzowie przed telewizorami znużeni co tygodniową monotonią, fani TNA w Stanach Zjednoczonych, którzy będą mogli zobaczyć gwiazdy wrestlingu. Kręcić nosem może wierna publiczność z Orlando i okolic. Ale i dla nich znajdzie się mała rekompensata w postaci cyklicznych tapingów "One Night Only". To już druga ważna reforma w 2013 roku. Czy przyniesie oczekiwane skutki, przekonamy się za parę miesięcy. Inna sprawa, czy projekt będzie się na dłuższą metę kalkulował. Pamiętamy jeszcze nie tak dawno, jak TNA próbowało emitować swoją tygodniówkę w poniedziałki nawiązując do słynnych Monday Night Wars. Walka Dawida z Goliatem trwała zaledwie kilka tygodni i zakończyła się klapą. Z pomysłu zrezygnowano. Oby tym razem tak nie było, bo objęty kurs wydaje się być drogą w słusznym kierunku.

p.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz